Przygotowania do uruchomienia pierwszych zawodw mistrzowskich w tej dyscyplinie, nasze Koo
rozpoczo o czwartej. Kilka osb przy wiatach latarni mostu Solidarnoci sprawdzio
dostpno owiska. Wieszane ogoszenia przed zawodami nie zawsze zapewniaj rezerwacj.
Tym razem brzeg Wisy czeka wycznie na Zawodnikw. Stanowiska oznaczylimy numerkami
od 1 do 14, od mostu w d biegu rzeki, zachowujc regulaminowe szerokoci dla kadego z nich.
O pitej, zgodnie z podan wczeniej informacj, rozpocza si zbirka zawodnikw, a odprawa
po akademickim kwadransie. Sdzia Gwny Zawodw Dariusz Masowski powita uczestnikw,
przypomnia zasady dla tej dyscypliny i ogosi przewidywany czas dla pierwszego
sygnau przygotowanie zawodnikw do zawodw. Odbyo si losowanie dwunastu z pord
oznaczonych stanowisk. Kady z zawodnikw by ju gotowy do potyczki, prawie. Gwizdek
wystarczy, bo trbka sygnalizacyjna si zacia. Sdziowie maj czas na porzdkowanie
sprawnie zapisanych podstawowych danych w arkuszach PZW, a uczestnicy dobyli sprzt z
zaparkowanych pojazdw i ruszyli ciek pomidzy ozinami do swoich stanowisk.
Wymarzona aura dla zawodnikw, bardzo ciepo bez soca. Parasole zoone nie czekaj na
deszcz rwnie, chocia front go nioscy zmierza ku nam. Krztanina przy zantach i
przysmakach dla ryb trwa. Na wodzie pojedyncze spawy, cmoknicia, a przy umocnionym
kamieniami i siatk brzegu okonki cigaj drobnic. Mieszkajce w okolicy znane niemal z
imienia bolenie zawitay przy filarze na pitnacie minut, a jedyny tego dnia ich amator
obszed si smakiem po emocjonujcym holu, gdyby chwat oszuka si na sztuczn uklej.
Trbka gra! Dariusz da rad, jak zwykle niezawodny i mona nci koszyczkami, wszyscy
usyszeli. Kolejna trbka i owi przez pierwsze dwie godziny z czterech, jednego krpia.
Bywa i tak. Gdyby to by sum! Taki, z ktrym wojowano z p godziny daleko na wodzie w
asycie dwch odzi i te rady mu nie dali, to co innego. Druga poowa jednoturowych zawodw
daa oywione trzepotanie siatek prawie wszystkich uczestnikw. Szau nie byo: ukleje,
karpie i zgrabne leszcze. Dominowa jeden zawodnik i wygra, bez czterdziestu piciu deko,
dwa kilogramy zdobyczy. Po waeniu, ryby wawo odpyway po wypuszczeniu do Wisy.
Deszcz spad na ostatniego zawodnika opuszczajcego brzeg ze spakowanym po poowach sprztem
wdkarskim. Nikt nie zmk i na odprawie podsumowujcej zawody. Take podczas braw dla
pucharowej Trjki byo sucho. Pod mostem jest dobre miejsce na taki przypadkowy amfiteatr.
Jeszcze tylko posiek, ktry zajecha pod sam nos pachncym kebabem z kurczaka, tak dobrego
jak atmosfera midzy nami. Kameralnie jest u nas zawsze, na kadych zawodach, nawet tych z
wiksz frekwencj. Nastpne ju w niedziel, Memoria spawikowy dla modziey i dorosych.
Te tam bd, a nawet batem sprbuj zapdzi rybeki do wasnej siatki.
Mistrz Koa - Henryk Szwech 1955g
I Vice Mistrz - Pawe Baejewski 1435g
II Vice Mistrz - Krzysztof Szwech 1120g
SKARBNIK KOŁA
Przyjmuje opłaty
w godzinach pracy
sklepu TUXEDO
ul. Dobrzyńska 29
w Płocku
tel. 24 366 60 50